Wraz z reformą oświaty liceum staje się czteroletnie. Jeszcze przez wprowadzeniem tej zmiany wiele osób krytykowało takowe rozwiązanie sądząc, że przyniesie ono chaos w szkolnictwie. Jednak wbrew pozorom wszyscy krytykujący mogą odetchnąć z ulgą, wszak korzyści z niej płynące są bardzo spore. Jeżeli ty nadal wątpisz w czteroletnie licea to koniecznie przeczytaj ten tekst.
Bycie młodym rządzi się swoimi prawami. Czasami ciężko oczekiwać od uczniów w wieku nastoletnim tego, aby zawsze podejmowali słuszne i właściwe decyzje. Oczywiście potrzebny jest czas i właśnie ten czas pozwala uzyskać reforma oświaty. Szkoła średnia ma przecież przygotować do dalszej przyszłości, a nie tylko to egzaminu dojrzałości. Jednak decyzję co do przyszłości powinni podejmować młodzi ludzie, a niekoniecznie ich rodzice, czy nauczyciele. Owszem ich rola jest bardzo duża, ale powinna kończyć się tylko na doradzaniu, a nie decydowaniu. Ponadto uczniowie powinni móc przemyśleć swoją decyzję, a więcej czasu im to umożliwia. Uczą się więc także odpowiedzialności za swoje decyzję.
Bądźmy szczerzy większość nauczycieli w gimnazjach traktowało uczniów jeszcze jak małe dzieci. Owszem nadal dziećmi są, ale nastoletnimi. Pójście o rok szybciej do liceum ma naprawdę sporo zalet, przede wszystkim młodzi ludzie uczą się już odpowiedzialności, gdyż w liceach uczniowie traktowani są jak osoby dorosłe. Warto tutaj wspomnieć choćby zwyczaj, że właśnie w niektórych liceach uczniowie zwracają się do nauczyciel per pani profesor. W szkole średniej nie ma też miejsca na pewne zachowania, o ile w gimnazjach nauczyciele na pewne rzeczy przymrużali oko, tak w liceach panuje zasada zero tolerancji.
W liceach lekcje prowadzone są często już na wzór uczelni wyższych. Otóż uczniowie już od pierwszej klasy uczą się sporządzania notatek, a nie tylko spisywania ich z tablicy. W dużej mierze nacisk kładziony jest na samodzielne myślenie i zaangażowanie, co ma później pomóc w łatwiejszym dostaniu się na studia. Również sposób oceniania może uznać za inny, wystarczy choćby dać przykład tego, że młodzi ludzie nie mogą poprawiać ocen przygotowując tzw. gazetkę. Warto wspomnieć już o tym, że dzieci samodzielnie wybierają też klasy, w jakich realizowane są rozszerzone przedmioty. Zatem dzięki aktualnej reformie oświaty w liceum jeszcze większy nacisk kładziony jest na odpowiednie przygotowanie kandydatów na studia wyższe. Realizują oni w programie rozszerzonym określone przedmioty, co pozwala im na zdanie matury z lepszym wynikiem, zatem i dostanie się na wymarzone studia np. medycynę.
Matura jest niewątpliwie jednym z najważniejszych egzaminów w życiu, a na pewno jednym z najbardziej stresujących. Zatem odpowiednie przygotowanie ma tutaj kluczową rolę. Tylko dobry wynik pozwala na dostanie się na dobrą uczelnie i zdobycie później dobrej pracy. Dlatego, aby móc odpowiednio się przygotować koniecznie należy przerobić cały materiał z danego przedmiotu. To niestety było kiedyś trudne i większość nauczycieli zwyczajnie z powodu zbyt małej ilości godzi nie przerabiała z uczniami wszystkiego. Niestety konsekwencję tego najbardziej odczuwali uczniowie i ich rodzice, którzy aby przygotować dzieci do matury musieli opłacać korepetycje. Zatem wraz z wejściem 4-letniego liceum uczniowie mają więcej czasu na przygotowanie się do matury i zdobycie wymaganej wiedzy. Młodzi ludzie mają też 4 lata na zdecydowanie co do dalszej edukacji. Tutaj bardzo pomocni powinni być nauczyciele, których zadaniem jest nie tylko przekazanie wiedzy, ale również pomoc w podjęciu słusznej decyzji, choćby przy wyborze odpowiednich przedmiotów rozszerzonych na maturze.
Reforma oświaty sprawiła, że nie tylko licea stały się 4-letnie, tak jak i kiedyś, co pozwala na lepsze przygotowanie się do matury i podjęcie decyzji, co do dalszej edukacji. Wraz z reformą oświaty do „łask” wróciły również szkoły branżowe, czyli dawniejsze zawodówki. Dzięki temu kształci się nie tylko dużą ilość humanistów, ale także specjalistów z różnych dziedzin. A jak wiadomo zapotrzebowanie na nich jest naprawdę spore. Zatem wbrew niektórym opiniom absolutnie nie doszło do chaosu w szkolnictwie.